Tym razem z juniorami Lechii przyszło zmierzyć się opoczyńskim siatkarzom, w meczu 5. kolejki tomaszowskiej ligi, w miniony poniedziałek, 10 grudnia. W drużynie rywala zagrało dwóch siatkarzy pochodzących z powiatu opoczyńskiego, czyli Filip Białecki oraz wychowanek Żelaznego, były atakujący tej drużyny Maksymilian Tatar.
Pomimo momentami chaotycznej gry, zawodnicy z Opoczna nie dali się pokonać i zwyciężyli w identycznym wyniku jak z kadetami Lechii, przed dwoma tygodniami. Ciekawa gra w ataku oraz rozegraniu, często z ryzykownymi zagraniami, mogła się podobać. Jednak wiele do życzenia nadal pozostawia przyjęcie oraz obrona. Brakuje niewiele do perfekcji, ale nad tym muszą siatkarze jeszcze popracować na treningach. Przypomnijmy, że tylko na dwie jednostki treningowe może sobie pozwolić drużyna w całym tygodniu, więc ten czas wykorzystywany jest zawsze do maksimum. Umiejętności są ogromne, a pełna forma sportowa niedługo nadejdzie. Choć patrząc na osiągane wyniki ciężko jest mówić, że jej nie ma.
5. kolejka:
Lechia Junior – Volley Żelazny Opoczno 0:2 (23:25;19:25)
Skład Volley Żelazny:
Atakujący: Piotr Bociek
Przyjmujący: Jakub Skoczylas, Robert Szewczyk
Środkowi: Łukasz Krajewski, Michał Kowalczyk, Jędrzej Gregorczyk
Rozgrywający: Rafał Skoczylas
Libero: Sebastian Raczyński, Bartłomiej Kaźmierczyk
W pięciu rozegranych kolejkach, drużyna Żelaznych straciła zaledwie 1 pkt. W setach 8:2 na korzyść Opocznian.
